Australia rozpoczyna podróże w „bańce podróżnej” do Nowej Zelandii.
Po wielu miesiącach utrudnień w podróżach między Australią a Nową Zelandią, w końcu mieszkańcy tych krajów mogą odwiedzać się nawzajem, bez obowiązkowej kwarantanny.
Ze względu na pandemię oba kraje zamknęły swoje granice w marcu zeszłego roku i wprowadziły obowiązkową kwarantannę swoich obywateli, którzy wracali do domów.
Choć od października mieszkańcy Nowej Zelandii, mogli podróżować do większości australijskich stanów bez kwarantanny, to jednak w drugą stronę restrykcje dotyczące podróży, nie zostały złagodzone. Aż do niedawna.
Dlatego też, kiedy w końcu Australijczycy mogli wybrać się do Nowej Zelandii bez dodatkowych obostrzeń, a przede wszystkim bez obowiązkowej kwarantanny, zrobiło to tysiące osób.
Lotniska wypełniły się podróżnymi, z których bardzo wielu leciało do sąsiedniego kraju, nie tylko w celach turystycznych, ale by odwiedzić dawno nie widzianych krewnych, często wręcz najbliższe osoby z rodziny. Niestety niektórzy z nich lecieli aby pożegnać bliskich lub przyjaciół, którzy odeszli w międzyczasie, a których nie mogli osobiście pożegnać ze względu na restrykcje w podróżowaniu.
Podróżowanie w tak zwanej „bańce podróżnej” polega między innymi na tym, że podróżujący pasażer powinien spędzić co najmniej 14 dni w Australii bądź Nowej Zelandii. Dodatkowo nie może oczekiwać na wynik testu na Covid, ani posiadać żadnego z symptomów pandemicznej choroby.
Na podstawie: https://www.bbc.com/news/world-australia
Parlament Europejski przyjął stanowisko w sprawie tzw. paszportów szczepionkowych.